Goście dobrze rozpoczęli spotkanie w Kaliszu. Dobra pierwsza połowa pozwoliła Chrobremu wypracować przewagę, której pomimo wygranej drugiej połowy nie udało nam się odrobić.
Wynik w Arenie Kalisz otworzył Adam Babicz, a chwilę później skutecznym karnym odpowiedział Kamil Adamski. W okolicach 10 minuty bramka Krzysztofika i dwa trafienia Jamioła pozwoliły Chrobremu wyjść na prowadzenie, które w kolejnych minutach udało im się zbudować dzięki skutecznej ofensywie. Dla naszego zespołu trafiali m.in. Mateusz Góralski i Robert Kamyszek, ale Chrobry bardzo dobrze realizował założenia taktyczne w ataku nie pozwalając na zmniejszanie prowadzenia. Na przerwie goście schodzili z prowadzeniem 14:20.
Drugą połowę w naszej bramce rozpoczął Mikołaj Krekora. Poprawiliśmy grę w obronie, do czego swoją cegiełkę dołożył właśnie Mikołaj. Tym razem jednak naszą zmorą była skuteczność w ataku i świetna forma Antona Dereviankina. Bramkarz Chrobrego wybronił kilka trudnych rzutów i kontrataków trzymając wynik. Chrobry nie był już tak skuteczny w ataku, ale dzięki dobrej postawie bramkarza drugą część wygraliśmy tylko jedną bramką.
Energa MKS Kalisz 27:32 Chrobry Głogów
Energa MKS Kalisz: Łukasz Zakreta, Mikołaj Krekora – Kacper Adamski 5, Kamil Adamski 5, Mateusz Góralski 5, Robert Kamyszek 3, Maciej Pilitowski 2, Marek Szpera 2, Piotr Krępa 2, Konrad Pilitowski 1, Krzysztof Misiejuk, Michał Czerwiński, Michał Drej, Stanisław Makowiejew
Chrobry Głogów: Anton Dereviankin, Michał Kapela – Oleksandr Tilte 8, Rafał Jamioł 8, Marcel Zdobylak 5, Tomasz Klinger 4, Damian Krzysztofik 3, Adam Babicz 2, Dawid Przysiek 2, Krzysztof Tylutki, Miłosz Bekisz, Maciej Marszałek
