MKS Kalisz przegrał z Developresem BELLA DOLINA Rzeszów 1:3 (17:25, 18:25, 27:25, 14:25) w meczu trzynastej kolejki TAURON Ligi. Najlepszą zawodniczką spotkania została Anna Stencel.

Trzynastą kolejkę rozpoczęło spotkanie ósmej i drugiej drużyny tabeli. Kaliszanki, po serii niepowodzeń, w ostatniej kolejce pod wodzą nowego trenera wygrały z ŁKS Commercecon Łódź 3:1. Ich rywalki – rzeszowianki – przegrały w tym sezonie tylko jedno spotkanie. W pierwszej rundzie podopieczne Stephana Antigi pokonały zespół z Kalisza 3:0.

Tym razem rzeszowianki potrzebowały do zwycięstwa czterech setów. Pierwszego zaczęły bardzo spokojnie, kaliszanki dość długo miały dwa oczka straty, choć tę niewielką różnicę potrafiły kilkukrotnie zniwelować 4:4 i 10:10. Dopiero w drugiej połowie podopieczne Stephana Antigi zaczęły nękać gospodynie zagrywką, wyprowadzały skuteczne kontry i odskoczyły rywalkom na cztery oczka 17:13. W końcówce były już nie do zatrzymania, wygrywając partię do 17.

Drugi set to jednostronna gra zespołu z Rzeszowa. Przyjezdne szybko wypracowały sobie czteropunktową przewagę 8:4 i kontrolowały sytuację na boisku. Nie pomogła przerwa, o którą poprosił trener MKS-u, ani zmiany w jego zespole. Rzeszowianki świetnie prezentowały się w polu zagrywki, gospodynie zaś miały duże problemy z grą w przyjęciu i rozegraniem skutecznej akcji 11:6. W ekipie z Rzeszowa dobrze grały Bruna Honorio Marques, Kara Bajema oraz Anna Stencel, wśród gospodyń najlepiej na siatce radziła sobie Monika Gałkowska, wspierała ją Justyna Łukasik, jednak przewaga rzeszowianek nadal była wysoka 17:10. W końcówce kaliszanki zaczęły odrabiać straty, jednak ostatecznie górą były przyjezdne 25:18.

Kaliszanki nie poddawały się i walczyły. W trzeciej partii długo trzymały się rywalek i choć rzeszowianki kilka razy odskakiwały na dwa, trzy oczka 9:6 i 15:13, to gospodynie potrafiły odrobić straty i doprowadzić do remisu 10:10 i 17:17. W końcówce rzeszowianki zdobyły cztery punkty przewagi 23:19, jednak podopieczne Adama Czekaja po raz kolejny w tym meczu wyrównały 23:23, a po chwili miały oczko przewagi. W nerwowej końcówce granej na przewagi to one zachowały więcej sił, wygrywając partię 27:25.

W secie numer cztery rzeszowianki już na początku wypracowały znaczną przewagę 7:4. Gospodynie próbowały walczyć ale miały kłopot z wyrównaniem w secie. Podopieczne Stephana Antigi wróciły do dobrej gry w polu zagrywki, którą nękały gospodynie, a te nie potrafiły skończyć akcji na siatce 13:8 i 17:9. Ostatnie akcje seta to bardzo dobra gra przyjezdnych, które wygrały partię 25:14.

MKS Kalisz – Developres Bella Dolina Rzeszów 1:3
(17:25, 18:25, 27:25, 14:25)

Składy zespołów:
MKS Kalisz: Drużkowska (9), J. Łukasik (4), Gałkowska (12), Mucha (4), Dudek (14), Gajewska (5), Bałuk (libero) oraz Żurowska (2), Kucharska, Miechowicz (2), Gajewska (5) i Wysokińska (libero)
Developres Bella Dolina Rzeszów: Honorio Marques (16), Stencel (16), Wenerska (1), Bajema (21), Kalandadze (10), Jurczyk (9), Szczygłowska (libero) oraz Blagojević, Witowska (1), Bińczycka i Rapacz (4)

Sponsorzy

Sponsor Strategiczny

sponsor - miasto kalisz

Sponsor Tytularny Klubu

sponsor - energa

Sponsor rozgrywek TAURON Ligi

Sponsor rozgrywek TAURON Ligi

Powrót do góry
Close Offcanvas Sidebar