Nie było niespodzianki w sobotnim meczu siatkarek Energa MKS Kalisz z Grupą Azoty Chemikiem Police. Kaliszanki podjęły walkę, ale to za mało na mistrza Polski, który zwyciężył w Arenie w trzech setach.
Chemik wygrywał rozgrywki TAURON Ligi w trzech ostatnich sezonach i w tym też jest faworytem do złota. O sile tej drużyny, z rewelacyjną Serbką Jovaną Brakocević-Canzian i kilkoma kadrowiczkami w składzie, kaliski zespół przekonał się w sobotę. Mimo że momentami potrafił napsuć trochę krwi rywalkom, to w ostatecznym rozrachunku musiał pogodzić się z porażką w trzech setach.
W pierwszych dwóch odsłonach podopieczne Marcina Widery zdobyły po 19 punktów. Najlepsza w ich wykonaniu była trzecia partia, w której miejscowe prowadziły 16:15. Cztery kolejne akcje padły jednak łupem policzanek, które nie wypuściły okazji na zwycięstwo z rąk, choć miejscowe do końca deptały im po piętach. Kaliszanki przegrywały już 20:24, ale wyrównały stan. W grze na przewagi lepszy był jednak Chemik, który wygrał do 25. Decydujący punkt zdobyła MVP starcia, Jovana Brakocević-Canzian.
Kaliski team doznał w sobotę czwartej w tym sezonie porażki. Na koncie ma też trzy zwycięstwa. O kolejne powalczy w poniedziałek, 19 grudnia. Tego dnia o godzinie 20:30 podejmie w Arenie ekipę OnlyBio Pałac Bydgoszcz.
Energa MKS Kalisz – Grupa Azoty Chemik Police 0:3 (19:25, 19:25, 25:27)
Energa MKS: Drużkowska 2, Rasińska 19, Kuligowska 7, Efimienko-Młotkowska 6, Grabka 1, Fedorek 5 oraz Lemańczyk (l), Wawrzyniak, Wójcik 7, Bartkowska, Sobanty
Chemik: Cipriano 11, Korneluk 9, Brakocević-Canzian 16, Wasilewska 8, Łukasik 9, Oveckova 6 oraz Stenzel (l), Połeć, Czyrniańska, Sikorska
MVP: Jovana Brakocević-Canzian (Chemik)
__
Michał Sobczak
