W czwartkowe popołudnie siatkarki Energa MKS-u Kalisz zagrały na trudnym, łódzkim terenie, z będącymi ostatnio w wyśmienitej formie Budowlanymi. 3:1 lepsze okazały się gospodynie, jednak nasze dziewczyny były bardzo blisko punktów przegrywając czwartą partię do 23. MVP meczu została Maria Stenzel.
Faworytkami spotkania w były Budowlane, które po nie najlepszym początku sezonu wygrały dziewięć meczów z rzędu zostawiając w pokonanym polu Radomkę, ŁKS czy Chemika. W pierwszej szóstce, po raz pierwszy w tym sezonie pojawiła się Ola Gromadowska. Kaliszanki nie miały zamiaru ustępować i o wyniku pierwszego seta zdecydowała końcówka, kiedy łodzianki zdobyły serię punków od stanu 19:18 zrobiło się 22:18 i losy partii zostały praktycznie rozstrzygnięte. Pierwsze starcie zakończyło się wynikiem 25:21. Druga partia to zdecydowana przewaga Budowlanych, która zarysowała się w środkowej części partii.
Nasze zawodniczki jednak nie zamierzały się poddawać i w trzecim secie dały z siebie wszystko. Sygnał do ataku punktów dał as Gromadowskiej i niebawem podopieczne trenera Jacka Pasińskiego prowadziły 6:10. Prowadzenie nie tylko utrzymały, ale jeszcze je powiększyły. Było już 17:24 jednak gospodynie obroniły kilka piłek setowych. Trzeci set wygrały kaliszanki 21:25.
Zawodniczki Energa MKS-u Kalisz bardzo chciały wywieźć punkty z trudnego terenu. Bardzo się starały, ale ostatecznie bardzo wyrównany czwarty set zakończył się wynikiem 25:23 i cały mecz 3:1.
Energa MKS Kalisz: Zuzanna Szperlak (13), Monika Ptak (11), Aleksandra Gromadowska (9), Monika Gałkowska (7), Weronika Centka (2), Ewelina Polak (1), Justyna Łysiak (libero) oraz Julia Szczurowska (17), Karolina Bednarek (6) i Sylwia Kucharska
