Drugi sparing przed rozpoczynającymi się już 18 września rozgrywkami TAURON Ligi siatkarki Energa MKS-u Kalisz rozegrają już w środę, 19 sierpnia. We Wrocławiu zmierzą się z tamtejszym Volleyem również rywalizującym w najwyższej klasie rozgrywkowej siatkówki kobiet. Start meczu zaplanowany jest na godzinę 16.
Siatkarki Energa MKS-u Kalisz zainaugurowały okres sparingowy w zeszły weekend podejmując w Hali Arena Reprezentację Polski juniorek, jednak ten dwumecz odbył się na prośbę trenera Wiesława Popika przygotowującego drużynę do Mistrzostw Europy w Bośni. Według pierwszych planów sztabu szkoleniowego kaliskiej drużyny serię spotkań przygotowujących do rozgrywek miał rozpocząć właśnie mecz z Volleyem Wrocław.
Mimo wszystko trener Jacek Pasiński zgodził się na propozycję trenera Popika i bardzo cenił sobie piątkowo-sobotnie mecze kontrolne – Na pewno za nami bardzo fajne granie z reprezentacją Polski juniorek. Pozwoliło nam popatrzeć na całkiem nowy skład Energa MKS-u Kalisz, który mamy w tym sezonie. 10 nowych zawodniczek w pierwszym zespole – można powiedzieć młodzież, młodzież jeszcze raz młodzież, ale ta młodzież z ambicjami, z wolą walki i charyzmą. Mecze, które pokazały nam de facto gdzie jesteśmy po przerwie spowodowanej pandemią. Wiemy nad czym mamy pracować i które błędy musimy jeszcze zniwelować, żeby dumnie reprezentować Kalisz na arenie ogólnopolskiej. – podsumował spotkania trener Energa MKS-u.
Co ciekawe, po obu stronach siatki spotkały się zawodniczki, które trochę ponad miesiąc wcześniej zdobyły dla Kalisza historyczne Mistrzostwo Polski Juniorek. W koszulkach z orzełkiem na piersi zagrały kaliskie zawodniczki Martyna Czyrniańska i Dominika Pierzchała, a w seniorskiej drużynie Energa MKS-u zaprezentowały się Julia Papszun, Oliwia Poreda, Julia Mazur, Marta Budnik i Julia Szczurowska.
Mecz we Wrocławiu będzie jednak pierwszym sparingiem, w którym nowa, niezwykle młoda i ambitna kaliska drużyna sprawdzi się na tle ekstraklasowych rywalek. W drużynie z Wrocławia od tego sezonu występuje Adrianna Szady (Budzoń), przez ostatnie dwa lata rozgrywająca kaliskiej drużyny. Jakie założenia na to spotkanie ma trener Jacek Pasiński?
– Sparing oczywiście ma to do siebie, że najważniejszy nie jest wynik a realizacja konkretnych założeń taktycznych przyjętych na dane spotkanie. Będziemy na pewno kontynuować dobrą grę w obronie, tutaj bardzo ważna jest współpraca między blokiem a obroną. Drugie założenie to ciągła poprawa relacji rozgrywających z lewoskrzydłowymi i środkowymi i nad tym również musimy pracować. Na pewno drugie założenie nie jest na tym etapie łatwe do zrealizowania, ponieważ mamy w zespole trzy nowe rozgrywające. Zwłaszcza, że specyfika naszej gry ma polegać właśnie na bardzo dobrym zrozumieniu pomiędzy zawodniczkami grającymi na tych pozycjach. Stąd też przed startem TAURON Ligi będziemy grali dość dużo sparingów, żeby doskonalić się nie tylko w formie treningowej, ale też meczowej.
Tak jak zapowiedział szkoleniowiec naszej drużyny – kalendarz sparingów będzie w tym sezonie wyjątkowo napięty. Juź w piątek czeka nas kolejne spotkanie, tym razem z Grotem Budowlanymi Łódź. Kaliskie seniorskie reprezentantki Polski, ostatnio długie tygodnie pracujące na zgrupowaniu kadry trenera Jacka Nawrockiego – Oliwia Bałuk i Weronika Centka, po drugiej stronie parkietu spotkają koleżanki z reprezentacji, a cała drużyna będzie mogła się sprawdzić na tle czołowej polskiej ekipy.