Aż cztery najbliższe mecze siatkarki Energa MKS Kalisz rozegrają w delegacji. Wyjazdową serię rozpoczną w czwartek w Radomiu, gdzie zmierzą się z miejscową Radomką. Tym spotkaniem zakończą pierwszą rundę fazy zasadniczej TAURON Ligi.
Po 10. kolejkach podopieczne Marcina Widery zajmują w tabeli 5. lokatę, z bilansem pięciu zwycięstw i pięciu porażek. Różnice punktowe pomiędzy zespołami z miejsc 4.-10. są jednak niewielkie, więc kluczowe w kontekście walki o play-off’y mogą okazać się najbliższe tygodnie. A te dla kaliszanek będą niezwykle pracowite. Co więcej, spędzą je w delegacjach, a do Areny wrócą nieprędko.
Serię czterech wyjazdowych starć kaliska drużyna rozpocznie w ten czwartek. Tego dnia o godzinie 17:30 zmierzy się z niżej notowaną MOYA Radomką Lotnisko Radom. Potem siatkarki znad Prosny zagrają w Bielsku (21 stycznia, godz. 20:30) i Tarnowie (27 stycznia, godz. 20:30), a maraton po kraju zakończą w Łodzi, gdzie czeka je trudna przeprawa z ŁKS-em Commercecon (4 lutego). Przed własną publicznością zagrają w okolicy 11 lutego (dokładny termin zostanie jeszcze ustalony), gdy podejmą outsidera rozgrywek, IŁ Capital Legionovię Legionowo.
Warto dodać, że meczem w Radomiu zespół z Kalisza zakończy pierwszą rundę fazy zasadniczej. Rewanże rozpocznie od arcyważnego pojedynku z BKS BOSTIK Bielsko-Biała.
Michał Sobczak
