W zeszłym tygodniu witaliśmy naszą „nową” rozgrywającą. Sylwia zadebiutowała już w piątkowym meczu z Radomką, po którym opowiedziała trochę o samym transferze i powodach, dla których wybrała akurat Kalisz.

Rozwiązałam kontrakt z Piłą za porozumieniem stron, zdecydowałam się na Kalisz, bo kiedyś obiecałam już kibicom, że wrócę. No i jestem! – powiedziała Sylwia po meczu

Pomimo ledwie kilku dniach w klubie otrzymała szansę na zaprezentowanie się na parkiecie już w piątek. Mimo tego zamiast stresu, czuła raczej sentyment do zespołu, miasta i kibiców, chociaż nie zdążyła się jeszcze zgrać z koleżankami.

Zabrakło trochę w tych końcówkach, ale jeszcze za dużo się nie wypowiem na temat meczu, ponieważ dopiero poznaję zespół, jestem z nim od kilku dni, jeszcze nie wiedziałam czy uda się pozałatwiać wszystkie formalności na czas, żebym mogła wystąpić już z Radomką, ale na szczęście się udało. Nie jestem jeszcze zgrana z dziewczynami, do tego zanim przyjechałam do Kalisza miałam około 5 dni przerwy od piłki, hala też jest specyficzna, więc muszę złapać trochę dokładności, ale stresu nie było. Raczej taki sentyment. 

Pozostaje żałować, że wracającej do Energa MKS-u po trzech latach Sylwii nie mógł powitać doping kibiców – Szkoda, bo to co w Kaliszu najlepsze to właśnie kibice – potwierdziła na koniec sama zainteresowana.

Sponsorzy

Sponsor Strategiczny

sponsor - miasto kalisz

Sponsor Tytularny Klubu

sponsor - energa

Sponsor rozgrywek TAURON Ligi

Sponsor rozgrywek TAURON Ligi

Powrót do góry
Close Offcanvas Sidebar