Bardzo ciekawy i zacięty mecz stoczyły w sobotę siatkarki MKS Calisia i AZS Politechnika Opolska. Górą były opolanki, ale dopiero po tie-breaku.
Nasz zespół doznał wprawdzie czwartej z rzędu porażki, ale rozegrał jeden z najlepszych meczów w ostatnich tygodniach. Kibice zebrani w Arenie nie mogli narzekać na brak emocji. Obie drużyny wykazywały ogromną wolę walki, co przełożyło się na sporą ilość długich wymian. – To był dobry mecz. Kibicom mógł się podobać. Dziewczyny zostawiły na parkiecie naprawdę sporo serca. Choć oczekiwania były większe, bo liczyliśmy na przełamanie, to patrząc na przebieg spotkania cieszymy się z tego punktu. Pracujemy dalej i skupiamy się na kolejnym przeciwniku – mówi trener Daniel Przybylski.
[event_results 958]