Sezon PGNiG Superligi zaczniemy od trudnego terminarza. Zaczynamy od wyjazdowego meczu z Azotami Puławy, a w pierwszych 8 seriach zagramy z sześcioma zespołami, które ubiegły sezon kończyły w najlepszej ósemce rozgrywek. Dodatkowo w 2. serii czekają nas Derby Wielkopolski. – Kiedyś musieliśmy zagrać z tymi drużynami. Przyjmujemy to i wykonujemy swoją pracę. W tej chwili myślimy tylko i wyłącznie o meczu z Azotami. Na Ostrów przyjdzie czas – powiedział pierwszy trener naszego zespołu, Paweł Noch.
Właśnie kończymy siedmiotygodniowy okres przygotowawczy przed sezonem 2022/23. Czas ciężkich treningów uzupełnili ośmioma meczami sparingowymi. Najpierw rywalizowaliśmy z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski i Gwardią Opole, następnie wygraliśmy Memoriał Dr. Josefa Smekala w Czechach (tam rywalizowaliśmy z gospodarzami, TJ Sokolem Nove Veseli, węgierskim Budaiem Farkasok i austiackim SG Handball Westwien). Zdaniem trenera Pawła Nocha centralnym punktem tego planu był rozegrany tydzień po powrocie z Czech turniej Szczypiorno Cup Kalisz Arena 2022.
Jeżeli chodzi o granie w okresie przygotowawczym to turniej w Kaliszu był podsumowaniem naszych sparingów. Myślę, że wypadł dobrze z naszej strony, oczywiście ten finałowy mecz (przegrana z Górnikiem Zabrze 23-30) nie poszedł nam do końca tak, jakbyśmy zakładali, ale było wiele fragmentów przede wszystkim gry obronnej i kontrataków z naszej strony nad którymi pracujemy bardzo dużo. Z tych elementów gry jesteśmy zadowoleni. Proces wkomponowywania graczy do zespołu oczywiście jeszcze będzie trwał, więc za wcześnie jest, żeby to całkowicie oceniać. Myślę, że w tym względzie jest wiele pozytywów, ale na takie pełne efekty będziemy musieli jeszcze poczekać.
Założenia na przyszły sezon skupiają się przede wszystkim na rozwinięciu gry obronnej. Już poprzedni sezon, kiedy trener Noch przejął nasz zespół w listopadzie pokazywał innowacyjne podejście do tego tematu. Trenowane i testowane w warunkach ligowych były warianty z wysuniętą, aktywną obroną, która często psuła szyki rywalom. Skuteczna defensywa i zabójcze kontrataki doprowadzały m.in. do wysokich, pewnych zwycięstw na własnym parkiecie z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski (32:20), Grupą Azoty Unią Tarnów (35:23) i Torus Wybrzeżem Gdańsk (35:22). Plan na sezon 2022/23 jest jasny – jeszcze większa poprawa gry obronnej.
Chcemy rozwinąć naszą grę w obronie, widzimy w tym elemencie bardzo duży potencjał i z tego chcemy wyprowadzać jak najwięcej kontrataków zdobywając łatwe bramki – nad tym pracujemy. A bramkarze też odgrywają w tej układance bardzo ważną rolę, nie tylko w przypadku interwencji, ale też ich podań wyprowadzających kontrataki. Chcemy tego jak najwięcej.
Cały terminarz początku sezonu jest dla naszego zespołu wymagający. Zaczynamy 4 września meczem z Azotami Puławy, a zainteresowanie kibiców mocno pobudza 2. seria PGNiG Superligi, kiedy w pierwszym meczu domowym w sezonie 2022/23 podejmiemy ARGED KPR Ostrovię Ostrów Wielkopolski. Derby Wielkopolski po raz pierwszy zagoszczą na parkiecie najwyższej ligi piłki ręcznej w Polsce, wcześniej dochodziło do nich najwyżej w I lidze. Trener Noch jednak jasno daję znać, że póki co jego zespół przejmuje się wyłącznie meczem z Azotami. Skupienie się indywidualnie na każdym kolejnym spotkaniu to jeden z priorytetów i głównych założeń tego sezonu.
W tej chwili myślimy tylko i wyłącznie o meczu z Azotami, a na Ostrów przyjdzie czas. Do tego spotkania, pomimo derbów, musimy podejść jak do każdego innego. Emocje nie mogą odgrywać żadnej roli. Oczywiście tych smaczków w meczu z Ostrovią będzie wiele, ale nie nakręcamy się tym, mamy swoje cele i założenia. Wyjdziemy do tego spotkania przygotowani najlepiej jak tylko się da.
Przed startującym w niedzielę sezonem w naszym zespole doszło do przebudowy. Mamy siedmiu nowych zawodników, w jaki sposób można oceniać potencjał naszego zespołu na tle rywali? Zdaniem trenera w wielu zespołach postawiono na większe lub mniejsze zmiany, w lidze jest też kilka kontuzji, a wszystko powinny wyjaśnić pierwsze serie PGNiG Superligi. Dopiero, kiedy zobaczymy drużyny w boju o punkty będzie można mówić o potencjale poszczególnych klubów.
Wiele drużyn się mocno przebudowało i na tę chwilę jest nam niezmiernie trudno się wśród nich pozycjonować. Jest wiele zmian, kilka pierwszych serii powinno już pokazać kto szybciej zaadaptował się po tych zmianach, a kto potrzebuje więcej czasu. W niektórych zespołach są urazy kluczowych graczy, co również może mieć wpływ na ich postawę w pierwszej części sezonu – zakończył nasz szkoleniowiec.
