Wcześnie, bo o 11:45 swój niedzielny mecz rozpoczęli piłkarze ręczni Energa MKS-u Kalisz. Pomimo tego zawodnicy rozbudzili widzów bez większego problemu, a walka o ligowe punkty trwała przez całe sześćdziesiąt minut. W meczu zdominowanym przez twardą obrone kaliszanie pokonali rewelację początku rozgrywek, drużynę Sandry SPA Pogoń Szcecin. Najskuteczniejszy był Mateusz Góralski z ośmioma bramkami, ale swoją pracę dołożyli bramkarze, a także wszyscy, którzy tego dnia choć na chwilę pojawili się na parkiecie w obronie.