Dzisiejszego popołudnia w hali AWFiS-u kibice obejrzeli wspaniały spektakl, w którym główne role odegrali zawodnicy Energa MKS-u Kalisz. Przez całe spotkanie na prowadzeniu było Wybrzeże, jednak w ostatniej sekundzie meczu Piotr Krępa rzucił do siatki piłkę wybitą przez obrońców i doprowadzili do remisu 28:28. W rzutach karnych bramkarze Energ stanęli na wysokości zadania i dzięki temu jego zespół cieszył się z wygranej 32:30 (k. 4:2). Drużyny podzieliły się zatem punktami.