Niespodzianki nie było. Nasze siatkarki przegrały wyjazdowe spotkanie z Developres SkyRes Rzeszów. Podobnie jak w grudniowym pojedynku obu ekip wiceliderki ligowej tabeli uporały się z kaliskim beniaminkiem w trzech setach.
Dominacja rywalek widoczna była już w pierwszym secie. Kiedy na parkiecie pojawiła się Petya Barakowa, rzeszowianki odskoczyły na 14:9. Spore szkody w kaliskiej defensywie poczyniła